Dzisiaj proponujemy pysznego i przy okazji całkiem zdrowego kurczaka z dodatkiem pieczarek i porów. Wszystko to naturalnie przyrządzone na parze. Pomysł na to danie wziął się w zasadzie z chęci podrasowania klasycznego przepisu gdzie to danie robiliśmy na patelni. Wiecie co mając porównanie, muszę powiedzieć, że na parze wychodzi smaczniejsze! Zatem do dzieła:
To danie ma też jeszcze jedną niewątpliwą zaletę: potrzeba stosunkowo mało składników, oto one.
Składniki do gotowania na parze:
- Filety z piersi kurczaka – około kilogram starczy dla 2-4 osób (w zależności od apetytu)
- Por – jeden duży
- Pieczarki – około pół kilograma
- Sos sojowy
- Pieprz
Jak to ugotować na parze:
Najpierw przygotowujemy kurczaka. Filet kroimy na kostkę bądź paseczki, w misce polewamy odrobiną sosu sojowego i dodajemy pieprzu (ilość wedle własnego uznania). Filet sobie leży i się marynuje (nie dodawałem soli bo uważam, że sos sojowy jest wystarczająco słony). W między czasie kroimy pora najpierw na ćwiartki i później siekamy, pieczarki kroimy grubiej.
Kurczaka wrzucamy do naczynia do gotowania na parze – ma on się znajdować na niższej tacce (jak najbliżej źródła pary), pory i pieczarki lądują na górnym pokładzie. Całość gotujemy na parze około 20 minut (licząc od chwili gdy woda zacznie wrzeć).
Następnie wrzucamy wszystko do miski i mieszamy dodając kilka łyżek stołowych sosu sojowego. Potrawę podajemy z ryżem. Smakuje wybornie, smacznego!