Coraz więcej osób interesuje się zdrowym stylem życia. Nieodzowną jego częścią jest nasza dieta. Każda rzecz, którą jemy ma wpływ na nasz organizm – czasami znacznie większy niż można w pierwszej chwili pomyśleć. Warto, więc zwrócić uwagę, co jemy.
Mniej tłuszczu.
Przyrządzanie jedzenia na parze praktycznie nie wymaga tłuszczów. W tłuszczach nie byłoby nic złego gdyby nie ich, jakość, obecnie niestety jest z tym źle. Nasze organizmy muszą sobie codziennie radzić ze szkodliwymi tłuszczami trans, które zjadamy często zupełnie nieświadomie. Im mniej takich tłuszczów tym lepiej!
Mniej soli.
Jej spożycie przez przeciętnego człowieka często przekracza normy. Praktycznie każda przetworzona żywność zawiera jej sporą ilość – wystarczy rzucić okiem na tabele wartości odżywczych w pierwszym lepszym fastfoodzie. Jej nadmiar jest szkodliwy między innymi dla układu krążenia. Gotując na parze sami kontrolujemy ilość dodawanej do potrawy soli. Z własnego doświadczenia wiem, że gotując w parowarze można jej praktycznie nie używać.
Mniej kalorii.
Waga ma ogromne znaczenie dla naszego samopoczucia i zdrowia. Otyłość to cichy zabójca, dlatego warto zadbać o prawidłową wagę. Robiąc sobie jedzenie na parze spożywamy znacznie mniej kalorii niż przy konwencjonalnym gotowaniu (np.: smażeniu). Waga sama leci w dół ;).
Lepsze proporcje.
Często osoby zaczynające zabawę z parą w kuchni na pierwszy ogień wybierają gotowanie warzyw. Bardzo dobrze! Warzywa na parze są po prostu rewelacyjnie smaczne – zachowują znacznie więcej smaku niż gotowane w wodzie. Prościej zachować właściwe proporcje między warzywami i mięsem, gdy te pierwsze naprawdę nam smakują!
Tak, więc do dzieła! Gotuj na parze z pożytkiem dla zdrowia:).